Bo w sumie to jestem ciekawa Waszego zdania. Uwaga: będzie ono wymagało od Was użycia wyobraźni! Tak- tej nieco zapomnianej i traktowanej w sumie po macoszemu, umiejętności wytworzenia w umyśle dowolnej (zaistniałej, hipotetycznej bądź niemożliwej- w sumie nie ważne) sytuacji na podstawie krótkiego opisu. Ale wierzę, że dacie sobie z tym radę ^^.
...Idąc dość śpiesznie ulicą, bo i komu by się chciało chadzać ślamazarnie w tę wietrzną i deszczową pogodę, mą uwagę przyciągnęła jakaś dziewczyna idąca z naprzeciwka. Zdecydowanie nie pasowała do otaczającego ją właśnie środowiska. Bynajmniej nie ze względu na nietypową urodę, strój czy coś w tym rodzaju. Zresztą, jak to wszystko stwierdzić w sumie: Bo ile to czasu trwa minięcie kogoś na ulicy? Kilkanaście sekund? Niemniej idąc, bawiła się swoim parasolem, kręcąc nim w kółko, jak to często robią dzieci. Gdy mnie mijała starała zachować się powagę dorosłej kobiety, co średnio jej się udało, bo dosłownie sekundę po tym, jak mnie minęła, stłumiła swój śmiech, który to nie mógł mieć żadnego logicznego wytłumaczenia! Co mogła pomyśleć?...
Moje pytanie do Was. Opisana dziewczyna:
a) cechuje ją zero powagi, zero przyzwoitości, nie umie się zachować w towarzystwie,
b) jest widocznie zakochana nie miejmy jej za złe głupiego zachowania,
c) zachowuje się jak jakiś podlotek. Boże co się dzieje z młodymi?,
d) patrzy na świat przez różowe okulary, jest inna, radosna, ma humor, czy to źle?,
e) inne (wpiszcie proszę w komentach)
PS. W celach statystycznych ankietka u góry ;)