Słyszeliście zapewne o takim czymś, jak słuch selektywny, albo bardziej- słuchanie selektywne.
Polegają one na tym, że osobnik (najczęściej dziecko) słucha kogoś (najczęściej rodziców) tylko wtedy, kiedy mu to pasuje (czytaj gdy miało coś zrobić, a tego nie zrobiło to już nie "słyszało" ;P).
A wiecie, że istnieje też taka "choroba" jak Selektywność Wzrokowa??
Naprawdę.
Jest to ciężka, przewlekła choroba, która dotyka o zgrozo najczęściej osobników, którzy to właśnie na tym zmyśle najbardziej polegają...
W swoim normalnym stadium, uniemożliwia zauważenie tak "nieistotnych" szczegółów jak sąsiedztwo dwóch niepasujących do siebie kolorów, nowego ciucha czy też innej podobnej temu typu błahostki...
W cięższym swym wybrzmieniu, atakuje również kolejną rzecz, którą owi osobnicy mają w zwyczaju przypisywać jako swoją domenę, a mianowicie nastawienie na działanie i jego skutki. Spróbujcie coś zmienić na przykład w swoim wyglądzie, a się przekonacie, że przecież "nic się nie stało, nic się nie zmieniło"...
Choć w rzeczywistości zaszaleliście i zmieniliście image...
Hehe, wiecie już o kim mowa??
Meine Damen.....
Jest na to rada! Jeśli chcecie, być dostrzeżone to zmieńcie lepiej coś w swoim aucie, nauczcie się robić coś typowo po "męsku" (od wiązania krawatu, po zwijanie kabla, a na szybkim odnalezieniu kluczyków do auta skończywszy) i innych tego typu extremów, bo "zwycięstwo" i zauważenie w tym wypadku gwarantowane...
Pytanie tylko...- czy mimo to, nie będziecie tęsknić do tego, aby zauważył że dziś specjalnie dla niego ubrałaś...
Cóż...niby nie można mieć wszystkiego...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiesz... z męskiego punktu widzenia to wygląda nieco inaczej. Facet wie, że się dla niego stroisz wtedy, gdy widział cię w zwykłych ciuchach. Takich wiesz... nie ważne, jak wyglądają, ważne, że są wygodne. Jeśli wie, jak się nosisz w domu, a tu nagle BACH, odstrzeliłaś się wiedząc, że owy ktoś cię odwiedzi, zauważy to.
OdpowiedzUsuńCo do zwijania kabla itp - facetom się podoba wykonywanie typowo męskich zajęć, temu też od razu to widzą :) Ale wkurza ich, jeśli dziewczyna jest w tym lepsza :)
Fahren... rozczaruję Cię...widzisz my kobiety nie zawsze chcemy być tylko w "waszym" świecie...
OdpowiedzUsuńDlaczego nie chcecie poznać naszego?
Bo jest czasem zbyt skomplikowany. Nie widzę większych różnic między 50 ma odmianami zielonego. Zielony, to zielony. Podobnie ma się sprawa z makijażem. Nie dam rady zauważyć, że przykładowo specjalnie dla mnie użyłaś tuszu do rzęs o 0,02mm grubszego, niż zwykle. Faceci są prości, niestety :) Zmiany muszą być dla nas wyraźne :)
OdpowiedzUsuńAle mi nie chodzi o takie "drobnostki" jak złamany paznokieć (fakt bywa to irytujące czasem:P)...
OdpowiedzUsuńCzasem po prostu moglibyście się postarać...
Myślicie, że dla nas ten "wasz świat" jest prosty?
Odpowiedź brzmi: nie
Wiem, że jest czasem niezrozumiały (jak można przesiedzieć 3 dni w garażu, będąc całym w jakichś smarach i olejach?), Ale przynajmniej Jest logiczny. A logicznie rzecz biorąc im coś jest prostsze, tym mniej można zepsuć. Przykładowo, spróbuj zepsuć gwóźdź :) Prosta konstrukcja i mało awaryjna :)
OdpowiedzUsuń