Weekend majowy tuż, tuż. Moje plany (i tak niewygórowane) niestety się zmieniły...
Nie ma to jak złapać przeziębienie tuż przed :/
Ale nie chcę o tym pisać (po co wpadać w dolinę...). wczoraj była masakra ale dziś już lepiej :P
Wiecie, że przeziębienie ma swoje zalety?
Przynajmniej choć wtedy mogę być Pociągająca ^^, to już coś prawda?? :P
Zostaje też możliwość zostania Smarkatą. Ja osobiście wolę to pierwsze...
I Brzmi lepiej, a po drugie chyba naprawdę lepsze...(czyt.bardziej znośne)
Bycie Smarkatą nie jest fajne (wiem bo wczoraj byłam)
Spytacie mnie jaka różnica? Tu i tu jesteś chora.
Już spieszę z wyjaśnieniem ;D
Otóż Pociągająca osoba to ta, która ciągle lata z chusteczką i wydmuchuje nos z jakimś tam skutkiem, co prowadzi do sprawienia, że oddychanie jest możliwe :P -a że wygląda może czasem nieestetycznie to cóż- "zaleta" choroby.
Natomiast Smarkata to taka, której wszystko się kumuluje w zatokach i ani rusz z oddychaniem, a zostaje tylko obszczypany nosalek ;P
Dlatego jak już wolę być Pociągającą...
Przynajmniej tak jakoś milej się robi np. ktoś dzwoni do Ciebie i pyta słysząc Twój załamany głos co się stało? a Ty mu na to: A nic...tylko Pociągająca jestem, więc uważaj! po czym możecie wybuchnąć śmiechem :P
To na tyle...Życzę wszystkim udanej Majówki. Jak ja lubię ten weekend i to co jest tuż po nim ^^
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szybkiego powrotu do zdrowia zycze bo pociagajaca i tak juz jestes :)
OdpowiedzUsuń